30.12.2012 Przesłanie

Jezu Ty¶ Jest Drog± Życiem i Prawd±

9 listopada 2012r gdy odmawiaŁem koronkę i rozważałem Mękę Pańsk± w godzinie 5-8 usłyszałem dono¶ny głos w swojej duszy.

PRZYGOTUJ ¦WIAT NA PONOWNE MOJE PRZYJ¦CIE.

Zamkn±łem oczy i zobaczyłem duży ¶wietlisty Krzyż, bardzo jasny Krzyż i powiedziałem Panie czy ja mam być t± iskr±, przeszyły mnie mocne ciarki.

Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca Swego razem z aniołami Swoimi i wtedy odda każdemu według jego postępowania, zacznie się s±d ostateczny. Aniołowie podziel± ludzi sprawiedliwych ustawi± po prawej Stronie Sędziego, a grzeszników po lewej. Najpierw jednak nast±pi powszechne zmartchwystanie.

Faustyna Kowalska zapisała "Napisz to, że nim przyjdę jako Sędzia sprawiedliwy, przychodze wpierw jako Król Miłosierdzia. Nim nadejdzie dzień sprawiedliwy, będzie dany ludziom znak na niebie taki: zga¶nie wszelkie ¶wiatło na niebie i będzie wielka ciemno¶ć po całej ziemi. Wtenczas ukaże się znak Krzyża na niebie, a z otworów gdzie były ręce i nogi przebite Zbawiciela będ± wychodziły wielkie ¶wiatła, które przez jaki¶ czas będ± o¶wiecać ziemię.Będzie to na krótki czas przed dniem ostatecznym.

Do Chrze¶cijan na całym ¶wiecie Chrze¶cijanie Pan Jezus i Matka Boża wzywa wszystkich do apostolstwa. Bierzemy pełn± odpowiedzialno¶ć za ludzko¶ć i za ich zbawienie. Ratujmy ich od potępienia wiecznego. To jest już ostani czas! Jeżeli nie dbałe¶ o duszę, a ciało nazwij to słowem... bo co do tej pory zrobiłe¶, robisz i będziesz robić jest syzyfem. Zbudz się ze snu to jest ten czas kiedy to co cielesne trzeba odrzucić i nawrócić się do Pana Boga, który jest miło¶ci±, a z twojej miło¶ci do Boga rozliczany bedziesz na s±dzie Bożym. Mieszkasz w domu stworzonym przez Pana Boga, zdaj wre¶cie sobie sprawe że jeste¶ dzieckiem Bożym i musisz życ jak dziecko Boże zachowuj±c przykazania Boże. Odrzuć swoje ja, nie rób się m±drzejszym od Stwórcy bo może cię dopr owadzić do potępienia wiecznego, b±dz pokornym, pokochaj Pana Boga On tak na Ciebie czeka, On tak Cię Kocha. Zaufaj Mu tak jak ja to zrobiłem, ja też byłem taki jak ty,a może jeszcze gorszy. Cieszmy sie z nadej¶cia Pana Jezusa, dla tych co nie uwierz± będzie to apokaliptyczny dzień strasznej, grozy w potępieniu wiecznym. Chrze¶cijanie jak bardzo je¶my za to odpowiedzialni, każdy z nas będzie rozliczony z apostolstwa w dzień s±du Bożego, lepiej przelać tu swoj± krew jak męczyć się wiekami w czyjscu. Wszystkich BÓG chce zbawić pamiętaj o tym, nie odrzucaj nikogo przemawiaj w sposób pokorny. Zachęcaj do czytania ksi±żek, zachęt± może być strona w której opisana będzie apokaliptyczna wizja piekła np: w dzienniczku siostry Faustyny oraz w k¶i±żce Objawienia Maryjne o końcu ¶wiata, puszczaj płyty z rekolekcjami całymi rodzinami, ogl±daj filmy o tematyce religijnej módl się za osoby które chc± wrócić do Pana Boga i za te które nie chc± módl ¶ię pomału, ażeby mieć czas na uwielbienie tego słowa wcze¶niej wypowiedzinego, raduj się tym słowem, my¶l,ciesz ¶ię, rozkoszój się ,ażeby ta modlitwa ciebie poci±gała i sprawiała ci rado¶c . Gdy modliłem ¶ię jak dziecko tak szybko zachodziłem się, i to był znak, zacz±łem się modlić do do Ducha ¦więtego aby nauczył mnie modlitwy, modlę się inaczej tak jak opisałem wam wcze¶niej,ty też ¶ię zacznij modlić do Ducha ¦więtego,jeżeli masz w nawyku tak szybkie modlenie ¶ię. Gdy odmawiałem dziesi±tke różanca w ko¶ciele odczułem mocne promienie błogo¶ć i rado¶c z tej modlitwy po chwili mu¶iałem sk±czyć bo zaczeli¶my wspólnie odmawiać różaniec.Zacz±łem odczuwać jakby co¶ w ¶ródku mi się przewracało, taki niepokój tak Matka Boża dała mi znać jak mamy się nie modlić .Kiedy¶ nawet byłem kierowany oddechem jakim tempem mam sie modlić, gdybym się nie podporz±dkował oddechom, zacz±ł bym się dusić. Korzystaj z soli po¶wieconej w domu, miej wodę po¶więcon±. Gdy będziemy się tak ładnie modlić DUCH ¦WIETY będzie na nas zsyłał łaski i cały ¶wiat,bo nie można na ilo¶ć się modlić, ,.Jeżeli będziesz tak się dalej modlił obrażał będziesz Pana Boga,do was apeluję k¶ięża bo powinny¶cie wolno się modlić,wy macie prowadzić owczarnię Pana Jezusa.

Przed Komuni± ¦więt± pragnij Jezuska jak małe dziecko, raduj się tym że zaraz przyjmiesz Ciało Jego,wymawiaj kilka razy Panie nie jestem godzien....jak ci łzy polec± to jest już dobrze,módl się do Ducha Swiętego o łaski i przyjdzie ta wrażliwo¶ć na Jezuska,,Jak trzeba kochać,Jak Pan chce być kochany''Tak bardzo Pana kocham ze jak to napisałem łzy mi poleciały.Przyjmój JEZUSKA na klęcz±co niedługo będziecie przyjmować na siedz±co,opamiętajcie się Boga przyjmujecie. Ja czuję Go fizycznie,czasami tak mocno że nie mogę odej¶ć od ołtarza ,a zwłaszcza przed orędziem,k¶ięża powinni to zauważyć .K¶i±dz Tokarz z koscioła Bonifacego gdy się z nim spotkałem mówił mi że my¶lał że stracę przytomno¶ć jak przyjmowałem Jezuska.Pierwszy raz tak najmocniej odczułem w ¶więto Jezusa Króla Polski,na łacińskiej mszy w ko¶ćiele na Piasku,nie mogłem długo odej¶ć od ołtarza,skuliłem się klęczałem.U karmelitów w ko¶ćiele klęczałem po przyjęciu Pana ,czułem tak mocno że upadŁem rozłożony jak na Krzyżu.Napiszę jeszcze o tej szybkiej ,zimnej modlitwie z której rozliczony będziesz przed Bogiem ona nie podoba się Bogu ja czuję wasz± modlitwę nie odczuwam Boga, jest zbyt mało czasu na uwielbienie słowa ,gdy to przeczytasz wyci±g z tego pozytywny wniosek nie pokazuj swego ja ,jest na to za mało czasu ,a je¶li uważasz że nie mam racji też zwróć mi uwagę,mu¶imy w tych ostatnich czasach swoje ja wre¶ćie odrzucić i b±dzmy pokornymi ,tego wymaga od nas Jezus . Mu¶imy wymieniać się my¶lami ,współpracować jak pogłębić nasz± wiarę. też chcę się od was czego¶ dowiedzieć bo ł±czy nas wspólny cel zbawienie wszystkich.Piszę tak o sobie ażeby¶ zrozumiał że Bóg tak działa przez takie narzędzie marne,b±dz cierpliwy-a piszę tak o sobie niektórych to podenerwuje , za niedługi czas i ty to odczujesz bo czas jest już krótki. Teraz apeluję do wyznań które nie znaj± Boga Jezusa Chrystusa Zbawienie jest tylko przez Syna Boga Żywego Jezusa Chrystusa który oddał życie za nas ,aby nas zbawić i dać nam życie wieczne.Nasza wiara jest wiar± objawion± nie wymy¶lon±.Błagam was o nawrócenie,jestem takim samym człowiekiem jak wy,my chrze¶ćijanie jeste¶my takimi samymi ludzmi jak wy ,którzy wyznajecie inne religie.Wierzymy w tego samego JEDYNEGO BOGA, który tak samo wszystkich kocha,ale zrozumcie że Pan Jezus jest synem Boga,a nie prorokiem,nie możecie na Boga mówić prorok,żal mi was bardzo jeste¶cie biednymi narodami,kto was w taki bł±d wprowadził ,jeżeli wasz prorok nie wspomniał o Synu Boga Jezusie Chrystu¶ie,jest to prorok fałszywy! Ilu ludzi takich było że nawet za Bogów kazali się uważać.Znak Krzyża o którym napisałem na pocz±tku ujrzycie za naszych już czasów.Dokładn± datę tylko Bóg Ojciec Zna ,ale po tych trzech upadkach 13-go każdego mie¶i±ca powiem wam że to tuż tuż.Nawracajcie się na chrzescijaństwo i przyjmujcie chrzest,wtedy dopiero staniesz się dzieckiem Bożym.,,Jakim jeste¶ szczę¶liwcem chrzescijaninie.

Jaka trwoga was ogarnie,gdy ujrzycie znak Krzyża Swietlistego,będziecie sobie wyrywać włosy z głowy,a ci co uwierz± będ± się cieszyć ,radować z ponownego przyj¶cia Boga ,teraz już się możemy radować że do szczę¶cia jest tak blisko ,ja już bym chciał umrzeć,ale mam wam za dużo do przekazania,za dużo grzeszyłem i chcę odkupić to znieważanie mojego Boga który jest ¦więto¶ci±,Czysto¶ci± ,Miło¶ci± ,Miło¶ierdziem.Jeste¶my za mał± rodzin±,chcemy was do nas przyj±ć,czekamy na was uwie¶cie mi PAN JEZUS was bardzo kocha .Jestem narzędziem w ręku naszego Boga Jezusa Chrystusa jestem jednym z was jestem Polakiem i chrze¶cijaninem takim grzesznikiem,który tak bardzo obrażał mojego Pana.Każdy z nas jest t± iskr±,chcę się z wami dzielić tym wszystkim i tak Jak Pan Jezus pragnie aby¶cie byli wszyscy zbawieni a tak bardzo nas kocha mu¶imy wszystkim pomóc nawracaj±c ich,bo tylko Bóg chce naszego szczę¶cia aby¶my cał± wieczno¶ć wielbili Boga w Trócy Przenaj¶więtrzej i MATKĘ BOŻˇ nasz± Królowę która bardzo się o nas wszystkich ludzi martwi.Gdy ogl±dam film PASJA i w tym samym cza¶ie odmawiam koronkę do miłosierdzia Bożego Matka Boża płacze ja też i ten płacz się powtarza ,kiedy zapłacze MATU¦IA.

Jak Ona się martwi o nas często mam my¶li jak ludzie się męcz± w jeżiorze ognia,w tedy mam takie my¶li że Mateczka pokazuje mi co dzieje się z ludzmi którzy nie kochaj± Boga,Bóg pragnie zbawić człowieka ,ale za jego zgod±.Chce go zbawić ,ale nie wbrew jego życzeniom.Bóg chce skierować człowieka ku zrealizowaniu wiecznego zbawienia jego duszy ,lecz gdy ten nie chce przy tym współpracować Bóg pozostawia go jemu samemu.Pomy¶l sobie jakby¶ ty poszedł-ła na wieczne potępienie w ogień piekielny,to nie jest 25 lat więzienia,kiedy ten złodziej żałuje tej chwili a dlaczego to zrobiłem?Tak i ty tam będziesz żałował że Pan dał ci t± chwilę a nie wykorzystałe¶ tego,obrażaj±c Go publicznie wyrzekaj±c ¶ię wpajaj±c że nie istnieje Pan BÓG .Daję ci dowód na Boga , bedziesz żałował,nie lekceważ tego co ci opisuję.Nie mógł bym pisać ci nieprawdy bo poszedł bym na potępienie.Będziesz tam sam na wieczno¶ć w ogniu, nikogo przychylnego nie spotkasz, nie raz zawołasz mama ,czy tego chcesz?Jaka trwoga cię ogarnie ,gdy się znajdziesz po tamtej stronie,gdy zobaczysz rzeczywisto¶ć,że tyle razy tu na ziemi słyszałe¶ o złu,jak drwiłe¶ z tego wszystkiego ze nie ma nic takiego, ze nic nie istnieje,o jakim ty nie wiesz niebezpieczeństwie!Obudz się błagam cię ,tak zło usypia i wpędza dusze w jeżioro ognia.To jest naszym największym wrogiem ile istnień ludzkich w taki sposób straciło szczę¶ćie i cierpi straszne męki niewyobrażalne dla nas. Nie odrzucaj tego szczę¶ćia co chce ci dać Pan Bóg popełnisz największy niewyobrażalny w skutkach dla ¶iebie bł±d ,ja czuję Boga i dlatego chcę cię przestrzec ,błagam Cię przemy¶l to skontaktój ¶ię z k¶iędzem lub zakonnikiem. Doznałem głód w dzieciństwie i nie chciałem aby moje dzieci były głodne. Pochodzę z wielodzietnej rodziny,jestem drugim z dziewięciorga dzieci.Moja mama jest bardzo wież±c± osob±,wysyłała nas do ko¶cioła i dawała nam dobry przykład,z ojca przykładu nie mogli¶my brać.Mama mi mówiła że jak byłem niemowlęciem bardzo płakałem że nie dawali sobie ze mn± rady,chodzili po różnych lekarzach,w nocy płakałem w dzień spałem.Zapytałem się kiedy¶ mamy dlaczego urodziłem się w K±tach Wrocławskich?Miejsca nie było we Wrocławiu i przewieżli mnie.Gdy ogl±dn±łem film o ¦w.Faustynie przypomniałem sobie jak mała Helenka ,gdy miała wizję,ja też miałem chwilę,gdy byłem dzieckiem , zapragn±łem tak mocno Pana Jezusa tak bardzo że wręcz błagałem ażeby mi się pokazał,to pragnienie było bardzo mocne że póżniej kilka lat o tym my¶lałem ,a teraz jako 50 latek u¶wiadomiłem sobie tę chwilę,ten znak.Pewnego dnia byłem bardzo głodny,mama była w pracy mieszkanie było zamknięte i zacz±łem się modlić do Jezuska abym znalazł złotówkę ,znalazłem poszedłem kupić sobie precla.Miałem może kilka lat, taka starsza pani złapała mnie w kosciele i zaczęła mnie uczyć różańca.W szkole uczyłem ¶ię ¶rednio,za to w sporcie się wyróżniałem,mama ze mn± nie miała kłopotów.Lubiałem chodzić w procesjach ,goniłem do zachrysti po sztandar, a czekało nas zawsze kilku chłopców na dworze przed zachrysti±.Gdy rozdawali sztandary każdy chciał mieć najładniejszy,wszystkie były piękne.Na pierwszej Komuni ¦więtej cieszyłem się aż do psesady z zegarka nawet na zdjęciu pokazuję ten zegarek.Na koloniach i obozach pełniłem odpowidzialne funkcje mieli do mnie zaufanie.Też broiłem lubiałem chować teczki jak odbywały się lekcje.Gdy miałem 20 lat chciałem wst±pić do zakonu,odpisali mi ,niepamiętam do jakiego zakonu pisałem.List przechwyciła mama i powiedziała siostrom że będziemy mieć ¶więtego,siostry opowiedziały mi o tym.Miałem smykałkę od dziecka do handlu mu¶iałem sobie już wtedy radzić i gdy się ożeniłem bardzo mi się to przydało,ażeby utrzymać troje dzieci .Gdy wrociłem z robót z niemiec otworzyłem hurtownię lodów.Jezdziłem żukiem izoterm± po lody do Nowej Huty ,bardzo się denerwowałem ponieważ nie miałem agregata chłodniczego, często sam rozładować mu¶iałem żuka topi±cych się lodów. Bardzo ciężko pracowałem ,rozwijałem firmę ,zacz±lem zatrudniać pracowników,którzy zaczęli mnie okradać ,nawet klucz dorobili do magazynu ,remament robiłem zawsze na koniec roku.Pracownicy niszczyli sprzęt, w ostatnim okre¶ie nawet mnie szantażowali , .Tak daleko zabrn±łem z inwestycjami że nie mogłem ¶ię z tego wycofać.Straszna to była dla mnie męka przychiczna i fizyczna,teraz przez 5 lat miałem mniej kłopotów niż przez mie¶i±c ,gdy prowadziłem firmę.Męczyłem się przez 15 lat mówiłem sobie że za rok będzie lepiej,jak dobrze że tego niedoczekałem.Lata mijały.Tematem tylko była firma ,nawet gdy odpoczywali¶my.Wynajmowali¶my przez 11 lat mieszkanie bo wszystkie pieni±dze wydawałem na inwestycje,aby istnieć na rynku.Póżniej kupiłem maszynę do produkcji kubków,bardzo się psuła nikt nie chciał przy takiej maszynie pracować , zostałem sam ,spałem po kilka godzin dziennie, .Sezon lodowy krótki a ja zainwestowałem w maszynę i folię prawie 750 ty¶ ,i wtedy zacz±łem opakowaniem płacić za lody tzw wymiana barterowa.Opakowanie to nasze ciało dla duszy a dusza to ten lód tak jak w tej pie¶ni ''Macie takie zimne serca jak lód dla Pana Boga . Lody rozprowadzałem do swoich zakupionych zamrażarek na sklepach.Pocz±tek zapowiadał się pomy¶lnie z maszyn± trafiłem w dzie¶i±tkę,któr± rozpracowali¶my. Zakupiłem następne maszyny w Chinach ,pozdrawiam tłumacza z Chin pamiętasz jak siedzieli¶my z tak± elit± i przywieżli ciebie ażeby¶ tłumaczył .Nie zważałem że s± inni o wiele więk¶i pokoleniowi produceńci tj kapitał zagraniczny, Też pochwaliłem ¶ię firmie od której zakupywałem folię i która była producentem kubków ; że zzeszę ¶ię z hurtowniami lodowymi i wspólnie będziemy zakupywać lody płac±c kubkiem. Producent lodów widz±c że tyle jest firm które oferuj± kubki zrobił przetarg kto da najnizsz± cenę .I tak mnie doprowadzili do bankructwa.Ze 100 % zrobiło ¶ię 15 %.Ratowałem ¶ię zakupuj±c maszynę za 700 ty¶ do produkcji foli w Chinach. Było już za póżno przeinwestowałem ,ratowałem ¶ię jak ton±cy brzytwy.Wcze¶niej żona odemnie odeszła ,wiedziała że jest żle i zostawiła mnie z tym wszystkim,na koniec powiedziała że jestem dobrym człowiekiem że krzywdy dzieciom nie zrobię.Była moj± podpor± ,zawsze gdy było żle w firmie uspokajała mnie, bardzo mi brakowało żony ,nie robiłem jej wyrzutów ze w tych ostatnich mie¶i±cach nie była w moim pokoju ,przebywała w syna pokoju ,ja ¶ię cieszyłem że chociaż jest u syna ,a tak blisko mnie.Zaczełem się po prostu bać że to mnie wszystko przerosło i zmierzam do upadku ,żona to wyczuła.Żono zostawiaj±c mnie po tylu latach tak gorzkich zmagań,widziała¶ jak ¶ię starałem ,robiłem zakupy do domu,chciałem naprawdę dobrze nie wyszło,jak dobrze.Ty chciała¶ czego¶ innego ,czego ja nie chciałem.Walczyłem o t± rodzinę tyle lat ,chciałem ażeby my byli zawsze razem.W ostatnie ¶więta Bożego Narodzenia kupiłem wieczorem choinkę w kształcie Krzyża ,powiedziałem to Mateuszowi .Ratuj siebie i nasze dzieci ,które nie słuchaj± się mnie ,ja ci wszystko wybaczyłem .Ratuj moje dzieci!Będę się za was modlił.Gdy zbankrutowałem wszyscy się cieszyliscie na sylwestra rzucała¶ w moj± chłodnię petardami żono, A ja w tym cza¶ie umierałem ze zgryzoty. Ja naprawdę chciałem dla was dzieci ażebyscie nie głodowali tak jak ja.W ostatnim okre¶ie pracowałem od 7-22 o 23 bo mu¶iałem poodwozić pracowników do pobliskich miejscowosci ,firma mie¶ciła się w Żórawinie.Straszna była to dla mnie męka męczyłem ¶ię z pracownikami ,którzy wiedzieli jak mi zależy na firmie,robili mi na przekur z żon± która mnie nie kochała.Pro¶iłem cię żono ażeby¶ wróciła że rady sobie nie daję,powiedziała¶ że się nie zmienisz,to co przez lata wyczuwałem było to prawd± .Zrobiła¶ ze mnie ofiarę nie będę w szczegułach tego pisał .Gdy przed ¶lubem przyjechałem wcze¶niej chciałem ażeby¶ była spokojna że nie ucieknę tak jak to zrobili inni?Opisuję wam ażeby¶cie trochę dowiedzieli się o mnie,trochę kosztem mojej byłej żony,za moje wady cię przepraszam żono ,które ci były...Mu¶iałem to napisać nie miejcie mojej żonie za złe tego,mu¶imy sobie wybaczać,tak jak nas nauczył Pan Jezus.Przepro¶ Pana Boga i weż się w gar¶ć modlę się za ciebie i Błogosławię Ci.Zacz±łem mieć problemy ze snem ,nieraz niespałem 2 doby,ratowałem ¶ię tabletkami nasennymi od których ¶ię użależniłem,mu¶iałem brać w dzień ażeby funkcjonować ,gdy puszczały mnie odczuwałem wielki strach.Zacz±łem ¶ię j±kać i brałem coraz większe dawki.gdy producent lodów przyjechał z którym współpracowałem mógł to zauważyć zalegałem mu pieni±dze,pokazałem mu że kupiłem now± maszynę w Chinach,że teraz będę produkował kubki z duż± marż±.Miałem sporo zrobionych kubków,zaproponowałem mu ten towar,też zaproponowałem mu lody że mu oddam za ten dług który powstał,odpowiedział mi że go interesuj± tylko pieni±dze bo jest prawie koniec sezonu.Pro¶iłem ażeby mi pomógł w tym roku ,był bez serca.Tym dał mi definitywnie do zrozumienia że mu zależy na współpracy,załamałem ¶ię bo to był mój główny odbiorca kubków który odbierał 80% mojej produkcji. Ludżi± oferowałem nawet 50% więcej wynagrodzenia aby przyj±ł stanowisko kierownicze,na brata nie mogłem liczyć,on nie chciał ¶ię denerwować ,kiedy nawarstwiało ¶ię dużo pracy szukał pretekstu do kłótni odchodził a ja za niego mu¶iałem wszystko zrobić ,a było w tym cza¶ie kiedy przychodziły maszyny ,kiedy potrzebowałem każd± pomocn± dloń i wsparcie przychiczne,kiedy tak ¶ię psuły.Zacz±łem likwidować firmę,co pod lezingami i bankami pozostawiałem w firmie ,ażeby sobie odebrali nie spłacone maszyny,zostało mi do spłaty kilku producentów.Ten producent który nie chciał mi pomóc zrobił mi sprawę że uciekałem z maj±tkiem,gdy mnie przesłuchiwał prokurator cały czas płakałem ,zapytał mnie ¶ię czy nie leczę ¶ię psychiatrycznie, odpowiedziałem mu że ¶ię leczę wezwał biegłych psychiatrów i mnie przebadali, mówiły że jestem dorosły chłop a płaczę jak dziecko.Sprawa ci±gła się długo ,dostałem pół roku na dwa lata w zawieszeniu,my¶lałem że dostanę z 10 lat do od¶iatki.Prokuratorowi mówiłem że kilka mie¶ięcy przed zlikwidowaniem firmy wyremontowałem halę gsu oraz zakupiłem maszynę w Chinach za 700 ty¶ któr± wzi±łem w lezing ja nie chciałem nikogo oszukać.Zawsze miałem kilka funkcji a jeszcze mi trochę doszło kiedy żona odemnie odeszła,często niewiedziałem za co ¶ię zabrać nieraz mu¶iałem uciec do takiego pokoju od ludzi z obawy przed zawałem.Zauważyłem że brat nieraz z boku ¶ię pod¶miechiwał do ¶iebie ile mam na głowie,do niczego bracie ¶ię nie chciałe¶ przykładać,ja tym nawet wsparciem ¶ię cieszyłem .Syn starszy mi nie pomagał czekałem na młodszego ,był za mały.Strasznie bałem ¶ię konsekwencji,my¶lałem że mnie zamkn± za to wszystko do wiezienia i uzgodniłem z bratem że trzeba ¶ie ratować i położyć ¶ię do szpitala psychiatrycznego i tak trzeba zrobić tak jak ¶ię robiło na parafi aby unikn±ć wojska.Gdy ¶ię wychodziło na przepustkę w wojsku dzwonili¶my po karetkę że żołnierz leży nie przytomny ,porożzucali¶my opakowania po tabletkach psychotropowych ,zawsze brali kika sztuk a resztę wapna i witamin ażeby było co¶ w żał±dku ,a po 2-3 tygodniach był w cywilu,¶miali¶my ¶ię kto najszybciej wyszedł ,rekordzist± był Darek Franosz.Tak zrobili¶my teraz ze mn±.Mamy wtedy w domu nie było wyjechała chyba do sanatorium.Moi bracia oraz ich kolega zadzwonił po karetkę i mnie zabrali na płukanie gdzie wcze¶niej upozorowane to było.Gdy wtedy byłem u lekarza psychiatry w wicie chciałem udać wariata ażeby mnie skierował do szpitala to mnie wygonił i nakrzyczał,pamiętam wtedy gdy mi zadał pytanie jak ¶ię nazywam odpowiedziałem mu że niepamiętam,nie wiedziałem jak tam ¶ię dostać.Teraz gdy poszedłem do niego prywatnie, i zapytałem czy mi da za¶wiadczenie że jestem zdrowy bo dzieci nie chc± chodzić do ko¶ćioła,że po tej depresji mówi± że co¶ chyba ¶ię ze mn± stało. przypomniałem lekarzowi jak mnie wygonił .Odpowiedział mi że takiego za¶wiadczenia nie może wydać .Przyszli do mnie bracia do szpitala a zaczęli sie ¶miać jak zacz±lem płakać przy lekarzu.Zabrali mnie do szpitala,nic o firmie nie mówiłem ,tylko że żona odemnie odeszła dlatego to zrobiłem.Psychiatrzy biegli mnie przebadali podaję nazwisko i imię tego prokuratora który mnie pokierował do biegłych psychiatrów.Bratu któremu tak pomagałem,który pracował u mnie zaproponował mi dobry interes ,że jego kolega ma kontakty z os±b± od której uzależniony jest zbyt na hipermarketach .Znałem tego kolegę miał kiedy¶ duże pieni±dze ,dał mi nawet zarobić 10 ty¶ , ja miałem pieni±dze,chciałem bratu pomóc nie zostawić go ,zrobiłem go nawet wspólnikiem.Dałem mu pieni±dze na przechowanie ażeby wrażie potrzeby przelał na konto tego jego kolegi który był też naszym wspólnikiem.Polecieli¶my do Wietnamu za towarem do znajomego Wietnamczyka, Ten kolega powrócił na ¶więta do Polski ,powiedział że po ¶więtach wróci bo jeszcze nie załatwili¶my do końca formalno¶ci w Wietnamie .Załatwiali¶my skarpetki które miały i¶ć na hipermarkety.Czekałem zbyt długo w tym Wietnamie .Gdy powiedziałem bratu ażeby oddał synowi Mateuszowi pieni±dze umówiłem ich,gdy zadzwoniłem z Wietnamu do brata przed umówionym czasem ,wył±czony miał telefon.Dziwiło mnie że on do mnie zawsze dzwonił,tak jakby mnie sprawdzał.Mówiłem mu że już w tym Wietnamie nie wytrzymuję,dlaczego ten kolega nie wraca ,wymy¶lili że miał zawał i jeszcze nie może przyjechać.Wcze¶niej przy¶nił mi się dziadek z wójkiem moim chrzestnym ,którzy nie żyj±.Okradł mnie brat, też wz±ł sobie mojego mercedesa.Powiedziałem mamie że pójdę na policję na niego odpowiedziała że on też pójdzie na ciebie ,chodziło jej o ten szpital,tak jak w kłótni mi mówiła że udawałem wariata.Obmówił mnie brat ,potem rodzina robiła mi wyrzuty z nieprawdy któr± wymy¶lił o mnie brat opiszę o tym póżniej w następnych naszych kontakach. Nie załamał by¶ się całkowicie ostatnie pieni±dze kradnie ci brat Wyprowadziłem się od mamy zostałem sam ze swoim pieskiem zamieszkałem w mieszkaniu mojej siostry , mówiła mi że ma duże zaległo¶ci w płaceniu zacz±łem to spłacać, gdy spłaciłem już przez 1 miesi±c 11 tysięcy złotych do skrzynki zagl±dam i jest list od komornika adresowany do mojej siostry. Ide do komornika i dowiaduję się że narosło przez te lata z 43 tys ponad 100tys złotych, strasznie się zmartwiłem dostałem nastepny cios, meble wszystkie wnosłem a za kilka dni wyniosłem z 6 pietra bez windy i zawiozłem do stodoły mojego koleg,bałem ¶ię komornika. Mieszkam bez mebli sciany poobdzierane bo tak zdemolował ten brat, ktory mnie okradł bo pokłócił się z siostr± i jej to zrobił. Mieszkam tu już 2,5 roku, bardzo jestem szczę¶liwy mogę mieszkać tu do końca życia nawet suchy chleb je¶ć. Zaczęło mi dużo listów przychodzić na ten adres, strasznie się bałełem wszystkiego, wpadłem wtedy w depresje, bałem się wychodzić nawet z domu ,miałem straszne wyrzuty sumienia, Lęki że nie dam sobie rady w życiu,że skończę na ulicy. Rano przenikał mnie ogromny strach, my¶lałem ci±gle że tyle czasu charowałem a moje dzieci nie maj± gdzie mieszkać, każd± czynno¶ć któr± miałem wykonać była dla mnie niemozliwa do wykonania: np sprz±tanie wyj¶cie na pocztę czułem się jakbym był przed jakim¶ egzaminem albo więcej. Chodziłem do ojca bo chorował, bardzo cierpiał, chcieli¶my go dać do hospicium, kiedy¶ mówię do ojca chciałbym się zamienić z tob± na choroby bo ja mam chyba cięższ± .Życie dla mnie było męk±, chciałem non stop spać i nie wstawać, skuliłem się i płakałem. Chodziłem do brata do więzienia i mu bardzo pomagałem do tej pory mu pomagam jest nałogowym alkoholikiem kupuję mu żywno¶ć.Gdy traciłem firmę szukałem ratunku u Pana Boga, gdzie wczesniej nie chodziłem na mszę ¶w tylko ogl±dałem zawsze naszego papieża gdy odprawiał mszę niedzieln±. Gdy umarł. bardzo za nim płakalem .Modliłem się bardzo do Matki Bożej ażeby mnie ratowała, przemieżałem codziennie kilka ko¶ciołów i spędzałem kilka godzin na modlitwie płacz±c, płakałem na ulicy płakałem u lekarza przychiatry nie wiedziałem co się ze mn± dzieje roibiłem się ro¶lin±. Brałem tabletki na depresje trochę pomagały, ale czułem straszne wyżuty sumienia, całego mnie przenikały patrzyłem się na tych bezdomnych że ja taki sam będę.Gdy chodziłem po ko¶ciołach trafiłem do takiego ko¶cioła ,w którym ¶ię dobrze poczułem ,tak jakby co¶ mnie przytulało , ksi±dz tak ładnie gło¶ił kazania poczułem się jakbym był w rodzinie i modlę się do matki Bożej i płaczę ci±gle. Dowiaduję się póżniej, że ten ko¶ciółek jest pod wezwaniem Maryji Panny Marioopolskiej Zwycięskiej. Modlę się z boku tego ko¶ciółka bo tam jest otwarty, do takiego małego obrażeczka Matki Bożej Bolesnej, pamiętam jak w tym roku było ¦więto Matki Bożej Bolesnej to odczułem tak± błogo¶ć siedziałem w ¶rodku w ko¶ciele, pani grała tam na jakim¶ instrumencie a ja pamiętam że co¶ fizycznego się ze mn± działo i ta błogo¶ć myslałem że stracę przytomno¶ć, to chyba było to przed weselem, to była chyba sobota. Teraz zrozumiałem że ta depresja była moim oczyszczeniem, tak jakby Czyj¶ciec na Ziemi. Bałem się bardzo Boga , co mnie czeka po ¶mierci dlatego to wytrzymałem. Teraz gdy wyczuwam fizycznie Pana,Jego promienie, jak przyjmę ciało Jezusa to czuję jakbym się z Bogiem poł±czył, czuję Boga w sobie, nieraz to jest bardzo mocne . Płaczę przed Komuni± ¦więt± często, stałem się bardzo wrażliwy przez Ducha ¦więtego płaczę gdy pie¶n Maryjn± słyszę odczuwam wtedy mocniejsze promienie. Opisze historię jak pracowali¶my wspólnie z żon± bardzo ciężko, ona się też starała, siedziała do póżna, chciała dobrze, może się przestraszyła tych konsekwencji jakie mog± być póżniej , brata jej zamknęli do więzienia chodziło o izbę skarbow± Ja ci wszystko wybaczyłem i przebacz i ty mi. Dzieci widzieli¶my kiedy się skończył sezon pracowali¶my do póżna wiecie dlaczego pracownicy? Jasiu przywoził 10 tys utargu a wy czterech też 10 tys utargu jak nas wyrzuci to w jego prywatne zamrażarki będziemy wkładać towar bo kierowniczki nas znaj± kilka lat, a nowy przedstawiciel przywiezie może 500 zł pracowali¶cie po 5-6 godzin, dowiedziałem się pożńiej gdy przeszłe¶ do innej firmy lodowej i dostałe¶ samochód z nawigacj± i wszystko ten szef o tobie wiedział, ja też miałem zainstalować nie miałem pieniędzy .Kupiłem już póżniej mieszkanie w bloku,wszystkie inwestycje dawałem w remonty i budowy w wynajmowanym terenie w GS zainwestowałem ponad 600 tys zł i miałem to zostawić? Wy wiedzieli¶cie pracownicy że mi bardzo zależy na firmie, wszystkie takie firmy lodziarskie jak moja, wcze¶niej splajtowały, dzięki tej maszynie na kubki tak długo się utrzymałem,i was,kosztem moich dzieci. Gdzie ja pod±żałem dzieci, chciałem dla was dobrze, a nie wiedziałem że kieruję ¶ię w otchłań, ile ludzi w taki sposób tam ¶ię kieruje i zostało pokierowanych, pod±ża nie zdaj±c sobie sprawy z niebezpieczeństwa, jakie czeka go po tamtej stronie. Grzeszyłem nie przystępowałem do sakramentów ¦więtych ,żyłem w grzechu,i co by było gdyby wszystko ¶ię tak ułożyło jak ja chciałem ,czy mniej bym grzeszył .Wiesz o czym ja my¶lę teraz, gdy tak poczułem Boga ,że ja jestem takim przykładem dla was .MÓJ MIŁO¦IERNY,gdzie ja pod±żałem, wykorzystaj t± przestrogę któr± ci pokazał Pan Bóg na mojej osobie,zrozumiałem jaki grzech jest szkarłatem dla naszego BOGA i gdzie bym ¶ie znalazł,czuję że Pan lepiej zna nas niż my samych ¶iebie ,nic nie ukryjesz.Chcę co¶ pomy¶leć dobrego o Bogu a ciarki mnie przechodz± ułamek sekundy wcze¶niej,gdy to napisałem przeszyły mnie ciarki.Gdy odmawiam bardzo powoli koronkę i na koniec od niedawna zacz±łem dodawać słowo Tatu¶iu,mówię takie słowa Tatu¶iu my Ćię bardziej kochamy niż TY nas, przeszyły mnie mocne ciarki,teraz też. Jestem tym narzędziem w ręku Pana Boga takim marnym ,na niczym mi tutaj nie zależy ,tylko na was bo mam was doprowadzić do szczę¶cia którym jest Pan Bóg. . Będę opisywał znaki, kontakty moje z PANEM.Pierwszym moim znakiem był sen z soboty na niedzielę jestem zakonnikiem siedzę w pierwszej ławce i wyprowadzam z tej ławki z chorowanego księdza lub zakonnika i widzę jak idzie orszak zakonników nios±cych płytę a na niej ciało przykryte, przechodz± koło mnie i to ciało się rusza i mówi do mnie że umiera. Zadzwoniłem do dzieci czy co¶ się stało z te¶ciami czy wszystko w porz±tku u nich. Za tydzień dzwoni kuzyn, przyjeżdzaj ciotka umarła.Cioteczka była moj± drug± mam±, gdy byłem mały prawie co roku jeżdziłem na Wolicę z dziadkiem dziadka na zywali iskierka. Często ciocia mówiła mi, że zostanę ksiedzem bardzo mnie kochała , traktowała mnie jak własnego syna. Długo nie byłem, u niej w ostatnich latach zacz±łem j± póżniej odwiedzać byłem u niej kilka razy z rodzin±, dzieci też były na wakacjach. Pamiętam ostatnie pożegnanie. Pojechałem do kuzyna Mariana już po stracie firmy wst±piłem do cioci, siedziała sama przed gankiem u¶ciskałem się z ni± buchłem płaczemi od razu odjechałem nie chciałem mówić co się stało. Przyjechałem i pytam się kuzyna Mariana Sochackiego? kiedy ciocia zmarła mówi że z soboty na niedzielę, a ja mu mówię, że tydzień wcze¶niej miałem taki sen. Modlimy się wszyscy przed trumn±, patrzę się na portety moich kuzynów i mówię do cioci, że ty ciociu nas widzisz, daj mi jaki¶ znak, nagle zaczynam gło¶no oddychać chciałem zatrzymać te oddechy i zacz±łem się dusić, wybiegłem z pokoju wszyscy to widzieli zacz±łem opowiadać kuzynom i bratu którzy byli na dworze póżniej opowiedziałem to Marianowi. Drugi znak.Poszedłem do księgarni koło naszej katedry we Wrocławiu mówię takiej pani która sprzedawała aby mi poleciła ksi±żeczkę do modlitwy, przyniosła mi ksi±żke do miłosierdzia Bożego zaczynam się modlić odmawiaj±c koronki do Miłosierdzia Bożego i zwracam uwagę na S.Faustyne, zaciekawiłem się bardzo t± ¶więt± i kupiłem biografię o niej. Bardzo mnie zaciekawiła ta ksi±żka i zadaję sobie pytanie dlaczego dopiero teraz czytam tak± ksi±żke ?Dałem córce tę ksi±żkę i bardzo mi brakowało jej ,zacz±łem tęsknić za t± ksi±żk±, brakowało mi tej ksi±żki i dlatego kupiłem dzienniczek Siostry Faustyny, wieczorami zaczęłem czytać i dziwiłem się dlaczego ten dzienniczek mnie tak usypia po dwóch trzech stronach zaczynam zamykać oczy. Czytam wieczorem i nagle po lewej stronie ukazuje mi się malutkie bardzo jasne ¶wiatło, wydawało mi się jakby motylek zatrzepotał 3-4 razy skrzydełkami było bardzo jasne jakby rtęć pod¶wietlona słońcem, mówię do siebie dlaczego to ¶wiatło było takie mocne, czy to możliwe ażeby w oczach taka jasno¶ć zabłysła od czego? Czytam dzienniczek dalej i nagle spada ususzona palma któr± otrzymałem od księdza w niedzielę Palmow± na mszy łacińskiej wi¶iała ta palma na rurze od kaloryfera, skoczyłem na równe nogi i mówię Faustynko nie strasz mnie tak mocno, jeżeli następnym razem dasz mi znać to tak abym się nie przestraszył. Poszedłem rano do spowiedzi do katedry. Ksi±dz powiedział mi że to jaki¶ znak, pochwaliłem się też córce że o 23 30 pojawił mi się taki znak. Poszedłem na cmentarz bo chyba ksiadz mi powiedział że może jaka¶ duszyczka przyszła do pana i modliłem się dosyć długo, potem poszedłem na wzgórze Kornów na Osobowicach odprawiłem drogę krzyżow±. Przyszedłem do domu zmęczony, położyłem się spać i nagle słyszę głos wstawaj wstawaj czytaj ksi±żkę i my¶lę sobie w snie co ja do siebie mówię i ¶pię dalej i znów te słowa, zlekcewarzyłem powtórnie i nagle taki mocny ból żoł±dka mnie złapał że skoczyłem na równe nogi, patrzę na zegarek jest ta godzina ,o której mówiłem córce, gdy powiedziałem o tym córce o tym drugim znaku nakrzyczała na mnie, córeczko dalej mi nie wierzysz,traktujesz ojca? i wiedz że przyjdzie kiedy¶ taki czas że zrozumiesz, teraz tylko będę się modlił za ciebie. Po tych znakach przyżekłem Panu Bogu czysto¶ć że do końca życia nie zgrzeszę nieczysto¶c±, powiedziałem wolał bym umrzeć jeżeli bym miał cię Boże tym grzechem obrazić. My¶l± nawet nie grzeszę , czuję się małym chłopcem. Kocham cię Mój Kochany Jezusku. Kiedy¶ jechałem ze Skalmierzyc i my¶lę że nie zd±żę na msze we Wrocławiu i pojechałem do Ole¶nicy , wst±piłem do ko¶ciółka przy rynku. Zorientowałem się że msza się już kończy u nas jest o 18 30 zauważyłem że ksi±dz spowiada i pomy¶lałem że pójdę do spowiedzi i opowiem księdzu o tych znakach, a jak te znaki potraktuje zobaczę, przynajmiej nie zna mnie. Chciałem te znaki opowiedzieć mojemu księdzu proboszczowi,ale co¶ mnie wstrzymywało. Zacz±łem się spowiadać i rozmawiać z księdzem o tym co mnie spotkało, że tak, inaczej żyję, że chcę ludziom pomagać bardziej, nagle ksi±dz mi przerywa i przemawia takimi słowami Jezus Chrystus do ciebie mówi, nic z tych słów sobie nie robiłem bo każdy wie że księdza zastępuje Pan Jezus. Mówię do tego księdza że tak dobrze mi się z księdzem rozmawia my¶lałem że będę się j±kał i zaczyna mi ksi±dz podpowiadać ,że żle tłumaczę że mam to wszystko ludziom opowiedzieć za pokute dostałem ażebym odmówił koronk± o dusze w czyj¶cu cierpi±ce. Wyszedłem z konfesjonału i widzę że ten ksi±dz za mn± wychodzi był taki wysoki miał ponad 2 metry patrzyłem się na k¶iędza i klękn±łem dopiero kilka metrów od ołtarza tak byłem zafascynowany t± spowiedzi± i my¶lę sobie że będę wiedział do kogo pój¶ć następnym razem. Widziałem że ten ksi±dz mnie odprowadza a tak jak by szedł do zachrystii. Po trzech miesi±cach pojechałem znów do Ole¶nicy aby sie wyspowiadac temu samemu księdzu bo gdy się wyspowiadałem ¶ię mojemu proboszczowi to potraktował mnie bardzo zimno ,dlatego pojechałem do Olesnicy. Uważajcie teraz księża na takich ludzi Duch ¦więty będzie u¶więcał ¶wiat. Gdy wszedłem do ko¶cioła powiedziałem sobie że będę szukał najwyższego księdza pytam sie siostry zakonnej o najwyższego księdza odpowiada mi siostra ze zaraz ten ksi±dz będzie odprawiał mszę ¦w. Patrzę się na tego księdza i mówię że ten sam ,bo głos ma taki jak dziecko, po zakończeniu mszy poszedłem do zachrystii i opowiadam temu księdzu jak byłem 3 miesi±ce temu że tak ładnie mnie wyspowiadał.Mówię mu a on się nie odzywa jakby tym był zaskoczony, nawet gdy się spowiadałem odczułem jak by nic nie wiedział o tamtej spowiedzi ,zacz±łem powtarzać to co mówiłem na tamtej spowiedzi, powiedziałem o znakach,odpowiedział mi że dostałem te znaki abym się nawrócił. Po spowiedzi zacz±łem się zastanawiać, dlaczego te spowiedzi tak się różniły, jakby inny ksi±dż mnie spowiadał jakby ten ksi±dż o tej spowiedzi nic nie wiedział, tyle mi podpowiadał, dlaczego teraz mi nic nie mówił, czułam się inaczej niż przy tej pierwszej spowiedzi. Przemy¶lałem te spowiedzi i zrozumiałem wszystko, zacz±łem sobie przypominać tę pierwsz± spowiedż, dlaczego tak mało zapamiętałem mam żal do siebie bo mnie sam Bóg spowiadał. Pojechałem póżniej do Ole¶nicy i powiedziałem temu księdzu Igorowi że ksi±dz mnie nie spowiadał pierwszym razem, nic się nie odezwał, byłem tak pewny moim przypuszczeniom że nie usłyszałem odpowiedzi od tego księdza. Gdy przyżekłem tak jak siostra Faustyna że będę dla Ciebie Boże za tych grzeszników ofiar±. Gdy byłem na cmentarzu u wójka odezwał się głos w duszy mojej będziesz mnie kochał i nienawidził bardzo sie przestraszyłem, dlaczego mam cię Panie nawidzić Pan mi wytłumaczył jak będę miał styczno¶ć z ludzmi będę tak odczuwać. Po tym bardzo osłabłem i musiałem się położyć na ziemi. Ja tak kocham Pana że jak że jak słyszę zlodowaciałe dusze to bierze mnie zgryzota, dlaczego? On tak się daje kochać, ty kochasz i oddajesz jedn± czostkę a Pan ci daje milion. Mówię Panu ja cię nie kocham, bo jak czuję twoj± miło¶ć to wydaje mi się że ta miło¶ć jest niczym, mam wyrzuty sumienia z tego powodu. Często jak się modlę, my¶lę czy dobrze się modlę, jestem na mszy dlaczego mam chwile że my¶lę o czym¶ innym dlaczego? Dlaczego tak mało czasu Tobie po¶więcam Jeste¶ tak kochany, czuję tak bardzo miło¶ć twoj±, a ja tak mało ci odaję. Wybacz mi Jezu. Pan Jezus przeleje na ciebie łaski, ale musisz żyć ci±gle w łasce u¶więcaj±cej a Duch ¦wiety będzie cię u¶więcał i umacniał swoimi darami .Módl się do Ducha ¦więtego Pocieszyciela. Zacznijcie przebaczać tym co was skrzywdzili a Pan Bóg tobie przebaczy ja tak do¶wiadczyłem że jak wszystkim przebaczyłem odeszła mi całkowicie depresja poczułem jak bym stracił noc a zyskał dzień. Kiedy¶ spotkałem księdza proboszcza z ko¶ciółka na Piasku i mówię mu jaki jestem szczę¶liwy bo po tej spowiedzi wiedział co ja przeżyłem porozmawiałem z nim trochę, niosłem w ręku dzienniczek siostry Faustyny powiedziałem że będę tę ksi±żkę pożyczał. Powiem wam że gdy ten dzienniczek czytałem te słowa kierowane do siostry Faustyny odczuwam jakby Pan Jezus do mnie kierował te słowa. Nieraz miałem w±tpliwio¶ci, potrzebowałem jaki¶ znak, otwieram dzienniczek i tak jakbym był nakierowany, to co mnie umartwiało jakby to było swiatło. Powiedziałem bratu uwierz mi albo nie, najważniejsze co w duszy czuję, otwieram dzienniczek za kilka dni i to samo mówi siostra Faustyna, albo że chce ze wszystkich najbardziej ze wszystkich kochać Pana Jezusa i widzicie że się wszystko potwierdza, jak nasz Pan przelewa miło¶ć to człowiek nie może tego ogarn±ć, chce na¶ladować Pana nie boi się męczeń¶twa ¶mierci bo co to jest do meki jaka może nas czekać w czyjsccu. Dlaczego te dzieci które poumierały s± szczęsliwe, ty też jak się tam znajdzies w czyjscu powiesz sobie dlaczego nie umarłem gdy byłem dzieckiem jak mam tu takie męki odczuwać. Odczułem mękę duszy czyjscowej przez chwilę to była msza za zmarłego księdza. Mój kierownik spowiedzi Jan Krucina głosił kazanie na tej mszy w Katedrze Wrocławskiej. Było dużo księży. Czuję na mszy gdy stoję że same nogi mi się trzęs±, gdy kończyła się msza i ksi±dz błogosławił nam, to tak się nasiliło, narastał potworny ból, mówie do Pana ażebym stracił przytomno¶ć, trzymałem sie ławki, nogi mi się trzęsły i całe ciało. Dobrze że ludzi za mn± nie było bo znów by powiedzieli żebym się leczył, gdy to przeszło poczułem przeszywaj±cy chłód tak jakbym był cały dzień w lodzie. Wyszedłem szybko z ko¶cioła i zaczełem cał± drogę biec, na pó¶ciłem gor±cej wody i moczyłem się chwilę. Żaden z księży nie chciał mnie spowiadać na stałe, dlatego trzeci raz pojechałem do Ole¶nicy. Modlę się w Ko¶ciułku przed obrazem Naj¶. Maryji Panny i wyczuwam promienie. Zaczyna się msza i ¶piewaj± pie¶ni, odczuwam tak± błogo¶c i promienie tak się nasiliły że upadłem do tyłu,czułem że kto¶ mnie reanimuje tak mocno ,złapałem go za ręce ażeby przestał my¶lałem że wgniecie mi ko¶ć do serca.Gdy trochę doszłem do siebie zapytałem o k¶iędza Igora ,taki k¶i±dz przechodził ,powiedział że k¶i±dz Igor spowiada po drugiej stronie.Przystępuję do spowiedzi a k¶i±dz Igor mówi że nie może być moim spowiednikiem że jest za młody ,dużo przeżył ale nie podejmie się być moim spowiednikiem,był podenerwowany.Zawiedziony odeszłem i pomy¶lałem czy mam stracić to wszystko co od Ciebie mój pasterzu otrzymałem.¦w ¦iostra Faustyna pisała że bez spowiednika stałego dusza nie o¶i±gnie niczego.Zacz±łem chodzić do ko¶ciółka ¦w Bonifacego która jest moj± parafi±.Gdy się modliłem przed naj¶więtrzym sakramentem zauważyłem kwiaty które leż± przed Tabernakulum,słyszę odgłosy dochodz±ce z ko¶cioła ,wstałem podeszłem i pytam się siostry że kwiaty leż± mog± zwiedn±ć ,¶iostrzyczka kazała mi te kwiaty przynie¶ć.Podałem jej przez kratę i zaczynam jej ¶ię żalić o swoim lo¶ie jak wszystko straciłem że nie mam nikogo że ten k¶i±dz tak mnie wyspowiadał a ten z Ole¶nicy tak dobrze i opowiadam siostrze o moich znakach które otrzymałem od Boga.Przychodzę na drugi dzień o godz 15 do ko¶ciułka aby ¶ię pomodlić i widzę jak ta siostra ¶ię modli,poszedłem do przodu,modl±c się nie mogę ¶ię skupić na modlitwie ,czuję że ta ¶iostra ¶ię modli za mnie .Wyczułem jakby mi nie dowierzała to co jej mówiłem.Chciałem z ni± porozmawiać otym wszystkim,nie chciała słuchać i pomy¶lałem że mi nie wierzy w to wszystko.Ale jak z.acz±łem podlewać kwiaty w ogrodzie to nabrała do mnie zaufania i zaczęła mnie trochę słuchać.Nikt nie chciał mnie na stałe spowiadać dlatego szukałem osoby uduchowionej która mnie zrozumie,Pan mnie pokierowałCzytam dzienniczek S Faustyny i czuję że strasznie mnie nogi swędz± koło palców,jakbym miał uczulenie .Drapię rękoma i nic nie pomaga,wzi±łem szczotkę do czesania i zacz±łem ¶ię drapać po dwóch nogach.Gdy trochę przestało swędzieć.Patrzę że prawa noga jest mocno porysowana ,ma czerwone rysy,a na lewej nodze zauważam ranę ,która przypominała mi ranę jak po gwożdziu uPana Jezusa .Przygl±dałem się tej ranie i dziwiłem ,dlaczego jest taka różnica ,jedna noga jest porysowana a druga ma tylko t± ranę z jedn± zaledwie rys±.Gdy miałem pój¶ć na imieniny do córki zrobiłem zdjęcie aby jej pokazać ,pomy¶lałem że jak ¶ię wygoi nikomu już nie pokażę.Rana była w kształcie kwadratu w innym położeniu był trochę wydłużony.Gdy powiększyłem zdjęcie zobaczyłem obok tej rany na krzyż w kształcie kropek .Pokazałem te zdjęcia mojej córce,gdy przyjechałem do domu zacz±łem przygl±dać tym zdjęciom ,widzę że każde zdjęcie różni ¶ię od siebie. Pokazałem zdjęcia synowi i bratu potwierdzili mi że zdjęcia ¶ię różni± .Położylem telefon na podłodze aby go naładować ,gdy go podniosłem zobaczyłem że jest zamoczony,woda skapywała na niego ze zrobionej rzerzuchy.Zaniosłem go do elektronika ,sprawdził kazał przyj¶ć za dwie godziny,przychodzę i mówi mi ażebym p rzyszedł jutro,gdy przyszedłem powiedział że mało miał takich błachych przypadków że nie mógł naprawić.Dałem t en telefon córce,opowiedziałem jej że nie mógł naprawić.Córka powiedziała mi że ma dobrego elektronika i on naprawi go.Do tej pory niepytałem ¶ię jej ,widziałem telefon że leży w samochodzie córki.Czułem w duszy jakby to co¶ mnie powstrzymywało ,nie dawało mi nawi±zać większego kontaktu z Panem Jezusem,tak ijakby to co¶ nie chciało mnie dopu¶ćić do bliższego poznania ¶ię z Bogiem,bardzo to odczuwałem ,nawet k¶iędzu powiedziałem że chcę ¶ię uduchowić bardziej,odpowiedział mi ażebym ¶ię więcej modlił.Domy¶liłem się że co¶ mi mu¶i zalegać,my¶lałem i u¶wiadomiłem że chodzi o wybaczenie . Gdy wszystkim wybaczyłem,odczułem z czasem radosc ,zrobiłem ¶ię takim szczę¶liwym ,nawet pochwaliłem ¶ię k¶iędzu że poczułem takie szczę¶cie.Przebaczajcie wszystkim!Zacz±łem chodzić do ko¶ćiółka ¦w Bonifacego,często o 15 modliłem się koronk± do miło¶ierdzia Bożego ,o15 zaczęli krzyżować Pana Jezusa i w tej godzinie zawsze ¶ie modlę.Kiedy¶ zobaczyłem kwiaty położone przed Tabernakulum,powiadomiłem ¶iostrę która pracowała w ko¶ćiele,kazała mi podać kwiaty przez kratę.Zacz±łem jej ¶ię żalić jak mnie oszukali ,najbliższa rodzina ,opowiedziałem o tych znakach.Gdy przyszedłem na drugi dzień do ko¶ćioła ¶ię modlić zobaczyłem że styłu ¶ię modli ta ¶iostra.Gdy zacz±łem ¶ię modlić ,odczuwałem takie rozproszenie,nie mogłem ¶ię skupić na modlitwie,przypuszczałem że ta ¶iostra modli ¶ię za mnie,ażeby Pan mi to wszystko wybaczył.Gdy podeszłem kiedy¶ po mszy ażeby powiedzieć o tych zdjęciach jak ¶ię różni± od ¶iebie że jest rana i Krzyż,odpowiedziała że robiłem z różnych miejsc i nie chciała ze mn± rozmawiać.Nie miałem stałego spowiednika dlatego tej siostrzytce chciałem o tym wszystkim powiedzieć.Wyczułem jakby mi nie dowierzała,dlatego mnie unikała,ale gdy zacz±łem podlewać kwiaty z grobu Pana Jezusa to tak jałkby trochę zaufania do mnie nabierała.Póżniej się modliłem do Pana i mówię PANIE JEZU We¶ t± siostrzyczkę do nieba ,przeszły mnie ciarki,teraz mnie też przechodz±.Gdy się modlę przed Naj¶więtrzym Sakramentem w ko¶ćiele pod wezwaniem ¦w.Bonifacego,gdzie s± na dole jego relikwie,czuję że zaczynam słabn±ć a zarazem czuję czo¶ do tej pory niespotykanego ,błogo¶ć i delikatny ból w jednym miejscu i odzywa ¶ię Głos......Odmawiałem koronki i rozważałem mękę Pańsk± w przerwach stacji,przypominaj±c sobie film ,,Pasja ,-Mękę Pana Jezusa.Chcę rozważać mękę a nie mogę robię to na ¶iłe i nie mogę,znów odzywa ¶ię taki głos....Odmawiam koronkę,gdy skończyłem dzie¶i±tkę koronki znów rozważam Mękę Pańsk± i nie mogę,znów słyszę Głos....Kto¶ wchodzi do ko¶cioła ażeby ¶ię pomodlić ,czuję że to się robi mocniejsze ,tak jakbym miał nie zwracać uwagi na to co ¶ię dzieje poza mn±.Powtarzało to się często.Zacz±łem odczuwać promienie Boże ,to wszystko przychodzi z zewn±trz ,nic w ¶rodku mojego o rganizmu nie wyczuwam ,ażebym był chory mam 50 lat a kondycje mam lepsz± od młodego młodzieńca lata uprawiania sportu,wymy¶lił bymco¶ innego np że mnie porwało ufo,w parku bym siedział sobie na piwku ,tak jak 2 lata temu a nie miał bym strupów na kolanach,nie bał bym ¶ię Boga że pójdę na potępienie.Opisuję to tym którzy mówili na mnie ażebym ¶ię leczył .Jaka jest twoja wiara że nie wyczuła¶ narzędzia Bożego ,udawaj ty i mniej na uwadze potępienie wieczne.Niedługo ty jeszcze więcej poczujesz niż ja ale do Przyjscia Pana przygotój ¶ię ,jeżeli idziesz do spowiedzi i nie czynisz poprawy nie eliminujesz tego grzechu z tym grzechem idziesz na s±d Boży.Pan Jezus wiedział że jestem taki papla że wszystkim zacznę mówić ,zawsze ¶ię dzieliłem wszystkim.Też nie wytrzymałem i opowiedziałem to siostrzytce,pamiętam że jak kiedy¶ przyjmowała Komunię ¦w,przeszyły mnie ćiarki.Zacz±łem ¶ie spowiadać u k¶iędza Tokarza kazał mi wszystko zapisywać jak ¶iostra Faustyna i kazał abym poszukał sobie dobrego spowi ednika zakonnika.26 maja poszedłem na różaniec do ko¶ćiółka pod wezwaniem Naj¶więtrzej Maryji Panny Marionpolskiej Zwycięskiej na piasku,gdy ¶ię modliłem zacz±łem ¶ię żalić Mat etce płacz±c na głos,nagle poczułem ¶ię tak słabo że straciłem przytomno¶ć.Czułem i słyszałem wszystko ale nie mogłem wrócić z powrotem,patrzyłem ¶ię w jedno miejsce,po jakiej¶ chwili s± przy mnie dwie siostrzyczki zakonne i taka pani u której wyczułem że jest bardzo uduchowiona,jak Pan chciał by mieć wiele takich duszyczek,nawet podziękowała mi kiedy¶ że za ni± ¶ię pomodliłem,zdziwiony byłem bo przecież za ni± się przed chwil± modliłem,za jaki¶ czas znów mi to samo mówi ,ona chodzi na msze łacińkie,dlatego nie spotykam ¶ie z ni± teraz.Gdy doszedłem do ¶iebie zacz±łem opowiadać że rozmawiałem z Panem Jezusem a tej pani zapytałem ¶ię gdzie jest dusza(pycha),zaczęly ¶ie ¶miać że po tym upadku co¶ mi ¶ię stało,ta pani mówi że dzi¶iaj jest dzień matki,chyba powiedziała że mam szczę¶ćie.Zacz±łem bardzo często tracić przytomno¶ć w ko¶ćiele ,nazywałem na pocz±tku to energi± ale taki pan z którym się widziałem dwa razy kazał mi nazwać promieniami .Nie odpowiadały mi wasze zachowanie ,wyczułem co¶ dziwnego uważajcie na to nie można za wszelk± cenę robić się ¶więtym ,ta Komunia ¦w jest ¶więtokracka,bo ty obrażasz tym Pana Boga uważajcie ażeby¶cie w drug± strone tym nie brneli,muszę wam wytłumaczyć i możemy daleko doj¶ć i żyć w łasce u¶więcaj±cej jakie to jest cudowne kochać Trójcę Przenaj¶więtrz± i matkę naszego Boga.Gdy zacz±łem tracić przytomno¶ć to były pocz±tki promienie odczuwałem tak mocno że .trzymałem się ławki ażeby nie upa¶ć na mszy ¦w . Po Komuni ¦w traciłem przytomno¶ć ,jak ¶ie przybliża k¶i±dz z Panem czuję Go ,kiedy¶ uklękłem przy ołtarzu poczułem takie mocne promienie gdy przyjmowali¶ćie na stoj±co Pana Jezusa,dopiero na końcu przyj±łem Pana.Gdy byłem na mszy w kosciele pod wezwaniem Maryji Panny na piasku ,było ¶wieto Trójcy Przenaj¶więtrzej gdy k¶i±dz podawał mi Pana Jezusa z jego ruchem ręki leciałem do tyłu,jakby Pan mnie odepchn±ł,bardzo zmartwiłem ¶ię tym miałem najgorsze my¶li dlaczego? Teraz my¶lę że PAN JEZUS chciał wam pokazać jego narzędzie a to drugie ,gdy zostałem wysłany przez k¶iędza Piotra do ks egzorczysty ,aby wam pokazać że tego wszystkiego sobie nie wymy¶lam.Za tydzień po tej mszy poszedłem z dziećmi dotego samego koscioła ,dlaczego miałem ¶ię wstydzić jak sam Bóg mnie prowadzi,dzieciom nie mówiłem że tydzień wcze¶niej upadłem do tyłu ,gdy przyst±piłem do komuni ¶w odczułem nagle duże osłabienie ,chciałem wstać a nie mogłem aż tak słabo mi ¶ię zrobiło że upadłem koło krzyża.Szybko doszedłem do ¶iebie,syn był przy mnie ,po¶li¶my na tażeby pój¶ć ze mn± do ko¶ćioła.Gdy byłem w ko¶ćiele Bonifacym,jak odmawiaam koronkę do miłosierdzia Bożego na końcu mówię ¦w Bonifacy módl ¶ię zamn± kilka razy dał mi znać ciarkami w domu ,a wracaj±c kiedy byłem wko¶ćiółku,gdy skończyła się msza ¶piewali¶my pie¶ń ,,wiele jest serc co nie znaj± ewangeli"upadaj±c skończyłem pie¶n z organist±,to był ostatni taki mocny upadek na stoj±co,nic mi się zawsze nie dzieje ,czuję nieraz lekkie potłuczenie.Gdy był odpust w naszym ko¶ćiele ,przyjechali zMarjonpola pielgrzymi ,u¶iadłem przy Matce Bożej zDzieci±tkiem tu z boku w ko¶ćiele a na g lównej sali odbywała się msza.U¶iadłem z boku bo my¶lałem żebym nie przeszkadzał na mszy bo może co¶ się dziać ze mn±.Gdy skończyła się msza pielgrzymi poszli tu koło obrazu Matki Bożej gdzie ja ¶iedziałem i zaczęli ¶ię modlić pół¶piewem,nagle odczułem mocne promienie i zacz±łem dostawać wolny oddech.Czułem że coraz bardziej słabnę oddech robił ¶ię coraz gło¶niejszy nie mogłem tego kontrolować aż poleciałem złapali mnie za ręce ,pamiętam że tylko my¶lałem ażeby i¶ć na nogach prowadzony przez dwoje osób, czułem ¶ię bardzo słabo.Gdy byłem na mszy w katedrze o godz 8 to był ¶ierpień chyba zaczynam ¶ię modlić przed obrazem Matki Bożej po skończonej mszy.Ksi±dz mówi na głos że msza o godz 9 odbędzie ¶ię na małej sali ,ucieszyłem ¶ię z tego pomy¶lałem że odmówię cały różaniec.Zacz±lem odczuwać promienie ,czuję że ludzie chodz± mi po nogach,odwracam głowę w bok a na bocznych ławkach siedz± ludzie.Odmawiam różaniec i to samo ¶ię dzieje ze mn± co na mszy Ukraińskiej,pamiętam że k¶i±dz zacz±ł mówić po niemiecku też złapali mnie za ręce imnie wyprowadzili.Taki pan dopytywał się po Polsku ,odpowiedziałem mu że tak mi ¶ię robi często.Traciłem tak często przytomno¶ć w ko¶ćiele,pomy¶lałem że pójdę do spowiedzi do tego k¶iędza co mnie wyspowiadał tak zimno.ażeby dowiedział się dlaczego tracę przytomno¶ć.Podchodzę do konfesjonału iwidzę że spowiada k¶i±dz Piotr ,pytam ¶ie o k¶iędza proboszcza ,odpowiada mi k¶i±dz że proboszcz wyjechał,powiedziałem temu k¶iędzu że u niego ¶ię wyspowiadam,dostałem odpowiedz że mnie nie będzie spowiadał,dlaczego upadam w ko¶ćiele czy nie jestem chory ,czy się dobrze odżywiam,odpowiedziałem że jestem zdrowy i zacz±łem mu wszystko tłumaczyć ignorował,przerywał mi rozmowę ,dał mi kartkę z adresem i powiedziałażebym ¶ię zgło¶ił do egzorczysty,podenerwowany wzi±łem kartkę i powiedziałem k¶iędzu że Pan Jezus też upadał pod krzyżem.Wcze¶niej spotkałem k¶iędza z wiary prawosławnej opowiedziałem mu że tracę przytomno¶ć ,skierował mnie do kamedułów,przeczytałem o nich że to najostrzejszy zakon,te dwie sprawy poł±czyłem ponieważ ten ksi±dz prawosławny chodzi do naszego ko¶ćioła i rozmawia z naszymi k¶iędzmi bo ko¶ćiółek jes obok naszego Byłem tam kilka razy w tym ko¶ćiółku wyczółem tam mocne promienie,pamiętam że taka pani dała mi chusteczkę do nosa bo gdy klęczałem z nosa mi leciała woda.Pomy¶lałem że zostałem skierowany do tego k¶iędza egzorczysty ażeby wyrzucił ze mnie diabła ,niech wyrzuca nie będzie mnie przynajmniej kusił powiedziałem do ¶iebie w żartach.Poczułem się obrażony,powiedziałem Panie Jezu pójdę się pożalić do k¶iędza wkatedrze.Na drugi dzień rano poszedłem do katedry i przy spowiedzi odkrywam duszę temu k¶iędzu powiedział mi że ¶więci też tracili przytomno¶ć ,powiedział mi ażebym nie szedł do egzorczysty,ja odpowiedziałem że pójdę ażeby udowodnić ludziom i k¶iędz±.Pojechałem do k¶iędza Mieczysława na k¶i±że małe i po pierwszej spowiedzi powiedział że to pozytywnie widzi.Na drugiej spowiedzi powiedziałem k¶iędzu co się ze mn± działo u karmelitów 13 lipca i jak zło mnie osaczyło kuszeniem, kazał mi jechać tam do karmelitów na mszę uroczyst± i w drodze się modlić.Po mszy u karmelitów u¶iadłem w pierwszej ławce i zacz±łem odczuwać tak± błogo¶ć mocn± przed obrazem Matki Bożej Karmelitańskiej,nie dawała mi Matu¶ia odej¶ć.Opisuję wam prawie wszystko chcę mieć argumenty ażeby was przekonać i przekazać wam co wam Pan szykuje,to mi takiemu grzesznikowi ,nie zasługuję na to ,ogarnia mnie zdziwienie i zadaję sobie pytanie co mnie może jeszcze czekać.Mam taki zapał że chcę wywołać największ± wojnę naszemu wrogowi nic mnie nie zatrzyma,liczę na was iskierki,przeszyły mnie teraz ciarki.Jest pi±tek 28 grudzień godz 4,20 rano.Jestem pierwszy raz na mszy uzdrawiaj±cej na któr± mnie zapro¶ił k¶iadz egzorczysta.Mówi k¶i±dz że będzie szedł w koło ko¶ćioła z Panem Jezusem,gdy zobaczyłem k¶iędza który trzyma tabernakulum kiedy był przy ołtarzu odczułem lekki ból w mostku ,gdy się zbliżał nie widziałem bo stałem na końcu w ko¶ciele bul promieniował i był coraz mocniejszy ,wszyscy klęczeli ja stałem bo miejsca nie było a jak odczułem lekki ból pomy¶lałem że będę stał.Nagle czuję straszny ból jakby kto¶ mi sztylet wbił w serce mocno krzykn±łem i padłem .Wyprowadzili mnie i mówił mi taki pan że ¶ię przestraszyłem Pana Jezusa .Pomy¶lałem że może ¶iedział we mnie ten zły i Pan go wypędził ,ucieszyłem ¶ię t± my¶l±.Chciałem podejsc do k¶iędza ażeby o tym porozmawiać ,było za dużo ludzi.Na drugi dzien poszedłem do spowiedzi do tego spowiednika który mnie zrozumiał i opowiedziałem mu o ty co się stało na tej mszy.Nie dał mi żadnej odpowiedzi dlaczego ze mn± się tak stało,chyba nawet nie jeżdziłem do tego k¶iędza egzorczysty .Gdy zbliżał się czwartek koniec mie¶i±ca bo s± wtedy te msze uzdrawiaj±ce zapytałem się mojego k¶iędza czy moge jechać drugi raz bo znów mogę stracić przytomno¶ć,kazał mi ażebym pojechał.Jestem drugi raz na mszy uzdrawiaj±cej i jest modlitwa o uzdrowienie ,zaczynam mocno oddychać i sie mocno pocić,potem k¶i±dz mówi że będzie błogosławił ażeby pomału podchodzić.Na pocz±tku nie chciałem i¶ć pomy¶lałem poczekam aż będzie k¶i±dz szedł z Panem Jezusem ,byłem bardzo spocony.Bydz na mszy i nie być pobłogosławiony i idę odczuwaj±c promienie i coraz większe,gdy zbliżałem ¶ię do ołtarza zacz±łem odczuwać niekontrolowane oddechy które wzrastały gdy się zbliżałem do k¶iędza,gdy byłem bardzo blisko zrobiły się tak głębokie i gło¶ne ,k¶i±dz który błogoslawił kogo¶ prze demn± zacz±ł się na mnie patrzeć a ja na niego zrobił kroka w moim kierunku a ja przednim upadłem.Przyprowadzili mnie potem i k¶iadz mi pogratulował.U¶miechnałem ¶ie,i pomy¶lałem że teraz mi uwierz± Wytłumaczę wam te msze uzdrawia±ce:na pierwszej mszy dotkn±ł mnie Pan Jezus ,na drugiej zanim doszedłem do k¶iedza pobłogosławił mnie Pan Jezus.Piszę wam prawie wszystko jeszcze raz się powtarzam ażebyscie przygotowywali się do tego a nawet...Jak Pan chce być kochany a ty nie ogarniesz tego, jeste¶my wszyscy równi ja to wcze¶niej doznaję i chcę was do szczęscia przybliżyć ja pójdę za wami do BOGA.Pojechałem prywatnie do księdza egzorczysty ,zapytał mnie się co te były za oddechy odpowiedziałem mu ,jak rozważałem mękę Pańsk± powiedziałem do Pana chcę z tob± konać Panie i odczułem takie oddechy jakbym miał dwókrotn± pojemno¶ć płuc .Gdy kiedy¶ była msza ¦w.Krzyża ksi±dz mówił jak Panu Jezusowi zapadły się płuca i wtedy zrozumiałem dlaczego miałem takie oddechy.Jak± Ty ¦mierci± Boże Skonałe¶! Trzy razy traciłem przytomno¶ć ,każdego 13 mie¶i±ca.Pierwszy raz straciłem przytomno¶ć kiedy trzymałem w ręku sztandar Matki Bożej Różańcowej 13 czerwca ,odczuwałem cał± mszę promienie,trzymałem się tego sztandaru.Gdy zaczęła się uroczysto¶ć i zaczęła spiewać taka pani, tak pięknie ,promienie Boże odczułem tak mocno że leciałem że sztandarem na głowę tak to nazwię. .Na drugiej mszy fatimskiej byłem u karmelitów 13 lipca ,odbywały się wtedy uroczyste msze do Matki Bożej Karmelitańskiej,gdy przyj±łem Komunię ¦więt± nagle osłabłem iklęczę ,drugi k¶i±dz podchodzi i chce mi dać drug± Komunię ¦więt± mówił2-3 razy czy przyjmuję Komunię ¦więt±, jak bym podniusł głowę ksi±dz na ¶iłe dał by mi Komunię ¦więt±.Podchodzi k¶i±dz który mi dawał komunię i mówi że ja przyj±łem już.Osłabiony podniosłem ¶ię i poszedłem u¶i±¶ć jak najbliżej,uklękłem isłyszę pie¶ń Maryjn±,,ciało i duszę ci daję"odczułem promienie tak mocne że poleciałem głow± na betonow± posadzkę.Wyprowadzili mnie na dwór karetka przyjechała nie wyrażiłem zgody pójscia do szpitala ,bo wiedziałem że zaraz mi to przejdzie.Zaprowadzili mnie spowrotem do k¶iędza i mowi± że k¶iadz zakładał mi będzie szkaplerz z materiału ,gdy zacz±ł mi zakładać,zrobiło mi się bardzo słabo ,złapali mnie za ręce,a gdy k¶i±dz założył mi szkaplerz z nosa ciurkiem poleciała mi woda.13 ¶ierpnia poszedłem do ko¶ćiółka pod wezw Bonifacego na mszę Matki Bożej Fatimskiej,gdy wchodziłem do ko¶ćioła zobaczyłem że zaraz przy wyj¶ćiu siedzi taka starsza pani która pomaga w ogrodzie ja też pomagałem dlatego u¶iadłem,może co¶ mi przekaże ażebym zrobił w ogrodzie.Przy rozmowie mówię że szukam miejsca bo dwa razy już straciłem przytomno¶ć na takich mszach,powiedziała mi ażebym u¶iadł tutaj.Gdy zaczęła się uroczysto¶ć Fatimska i zaczęli isc z Mateczk±, zacz±łem oddczuwać mocne promienie z bólem,kiedy nadchodzili z mateczk± coraz bliżej odczuwałem coraz mocniejszy ból,narastał tak że my¶lałem że mnie rozerwie z nosa leciała mi woda ,płakałem,trz±słem się.Gdy przechodziła mateczka,gdy spojrzałem na bużię Mateczki straciłem przytomno¶ć i dopiero ten ból przeszedł,reanimowali mnie to było bardzo mocne ,gdy doszłem do ¶iebie czułem drgawki złapałem kogo¶ za rękę ażeby ta osoba te drgawki odczuła.Wyprowadzili mnie,gdy lepiej mi już było wrócilem na pi±t± stację i też osłabłem,wyprowadzili mnie z powrotem.We wrze¶niu i pażdzierniku nic się ze mn± nie działo na mszach fatimskich,tylko jak mateczka przechodziła to odczuwałem promienie.Teraz w listopadzie odczułem tak± błogo¶ć,extaze,z nosa leciała mi cały czas woda.Opisuję ażeby¶ćie uwierzyli a nie to że ¶ię chwalę,mu¶icie takie znaki rozpoznawać,Pan Jezus ciebie tak samo kocha a nawet mocniej,mnie tak mobilizuje.Wezwali karetkę ,lekarze zaczynaj± mnie szturchać o twierać mi oczy,ja na nich nie reagowałem.Nigdy mi nikt nie przerywał,nie wiedziałem jak się zachowam,chcieli mnie podnie¶ć i wyprowadzić.Dopiero jak skończyła się uroczysto¶ć odeszło to o demnie i z nimi wyszedłem.Pytaj± ¶ię mnie dlaczego tak sie zachowuję w kosciele ,odpowiedziałem że wyczuwam promienie i mam przeslanie od Pana Jezusa.Zbadali mnie i powiedzieli ażebym zapinał pasy że jedziemy do szpitala,mowię po co ,dali mi do zrozumienia że nie mam nic do gadania.Wy¶iadlem z karetki i widzę że mnie przywieżli do szpitala psychiatrycznego,powiedzialem do nich że odpowiedz± za to że bez mojej wiedzy zawoż± mnie do wariatkowa.Przepro¶iłem Pana Jezusa ,doktor się ich pyta dlaczego mnie tu przywieżli,opowiedzieli wszystko,pyta ¶ię mnie.Odpowiadam że oni tyle razy przyjeżdzaj± i s± bardzo ciekawi i mu¶iałem co¶ powiedzieć w żartach ,a że oni chcieli ażeby doktor potwierdziła czy mówię prawdę i dlatego mnie tu przywieżli.Miałem ci¶nienie 200..100 z nosa mi woda kapała byłem półprzytomnym w jakim ja stanie byłem ,dlaczego nie zawieżli mnie do normalnego szpitala.Wypis jest taki z tego szpitala że nie nadaję się i nie kieruje mnie do lekarza psychiatry ,bedzie ten wypis na internecie .Wyczuwam dusze zmarlych ,rozmawiam z duszami w czyjscu ,bardzo wtedy uważam.Pierwszy raz wyczulem zmarłego w ko¶ciele Bonifacego,gdy sie modlilem przed naj¶więtrzym sakramentem za t± osobe zmarł± bo trumnę zobaczyłem w ko¶ćiele.Gdy wynosili trumnę i ¶li kołomnie zrobiło mi ¶ię słabo i przeszyły mnie ciarki,poszedłem do k¶iedza Tokarza i wszystko mu opowiedziałem,kazał mi i¶ć z powrotem do kapliczki odpocz±ć.Zacz±łem chodzić na cmentarz i modlić się za zmarłych,którego¶ dnia idę przez cmentarz i odmawiam koronkę do Miłosierdzia Bożego,widzę że w kaplicy żegnaj± zmarłego,stan±łem na końcu i odmawiam dalej koronkę czuję mocne promienie i czuję zaproszenie podchodzę pod sam± trumnę ,nagle odczuwam tak mocno,że padłem na głowę.Zrobiłem mocne zamieszanie ,gdy mnie ostudzili kazałem odmawiać im koronkę do Miło¶ierdzia Bożego.Przyjechała karetka przebadali mnie,zrobili podstawowe wyniki ,wszystko było w normie.Kilka razy w pi±tki byłem na cmentarzu ,modliłem się za dusze,kiedy¶ nawet spotkałem na cmentarzu znajom± z któr± się znałem jak byłem kawalerem ,zaczęła mi mówić że ja tyle straciłem,ja pomy¶lałem wtedy ażeby¶ ty wiedziała ile zyskałem ,mówiłem jej że niedawno mieli¶my po 19 lat,a już mamy po 50 i spotykamy się w takim miejscu że jutro my możemy się na cmentarzu znależsc ,a ona znów ile ty straciłe¶ dziewczyno obudz się ze snu czas najwyższy.

Dużo rzeczy teraz więcej dostrzegam, zobaczyłem figurę wyrzeĽbion± w sęku na ławce w ko¶ciele przypomina anioła, gdy zrobiłem zdjęcie i przyjżałem się zobaczyłem co¶ odwrotnego, uważaj na takiego aniołka masz przykład z daleka będzie aniołek a z bliska ten drugi aniołek, pokażę go wam na internecie.

<29>

Opiszę wam teraz jak Jan Bosko opisuje gdy był sprowadzony do przepa¶ći piekieł przez przewodnika,gdzie widział swoich podopiecznych gdzie by się teraz znalezli gdyby teraz umarli. Ujrzał potężn± czeladż rozgrzan± do biało¶ci, do której wpada człowiek, rwie sobie skórę z twarzy i wydaje potworny jęk zastyga ijęk dalej słychać po nim wpada następny i te jęki ¶ię zlewaj±. Pomy¶lałem sobie odrazu o swoich podobnych grzechach, i jak ja żyłem jak doszedłem do siebie zrobiło mi się strasznie zimno, że aż ręce złożyłem razem, przyjechała karetka wszystko było w porz±dku. Przed tym orędziem które Pan mi przekazał bardzo mocno fizycznie czułem Pana Jezusa gdy przyj±łem komunię ¶więt±, księż± którzy mi dawali Pana Jezusa powinni to zauważyć w ko¶ciele u Karmelitów przy ul. Ołbińskiej w ko¶ciułku na Piasku Matki Bożej Mariapolskiej, w ko¶ciułku pod wezw ¦w Bonifacego, klękłem w pierwszych ławkach, a pierwszy raz tak mocno poczułem gdy przyjechałem z Pielgrzymki i było to ¶więto Jezusa Króla Polski, byłem na mszy łacińskiej po przyjeciu Pana Jezusa nie mogłem wstać, skuliłem się i zaczynam caly drżeć odczuwam co¶ nie do opisania, czułem Boga w sobie. Gdy teraz rano rozważam mękę i odmawiam koronkę gdy zamykam oczy widzę mały Krzyżyk mocno ¶wieci a na nim Jezusek w tle ciemniejszym jakby cień twarz ma biał±. Patrzę się na Krzyż Pasyjny końca ¶wiata gdy odmawiam koronkę i rozważam mękę Pańsk± to ten Krzyż po bokach robi się biały jakby był w białym cieniu, a jak głowę dam z boku, gdy się przygl±dam na twarzyczkę Jezuska ten biały biały krzyż widzę cały z boku. Gdy przez chwilę ogl±dam telewizję wydaje mi się to takie ¶mieszne już niepotrzebne to tak jakby kto¶ mi teraz mówił o Leninie, gdy widzę ludzi w ładnych semochodach, w barach, w pubach to odczuwam jakby ten czas tracili na co¶ niepotrzebnego i dlaczego tak niem±drze postępuj± widzę ich jakby płyneli na Tytaniku. Kiedy¶ ogl±dam film Pasję i odmawiam koronki do miłosierdzia Bożego Matka płacze, przechodz± mnie ciarki ja też płaczę i znów i znów jakby ten płacz sam bez mojego się wywoływał.

Gdy byłem, teraz w sobotę na mszy ¶w w ¶więto "Zwiastowania Maryji Panny", gdy przyst±piłem do Komuni ¶w odczułem tak bardzo Jezuska że poszedłem do pierwszej ławki. Gdy się gorzej poczułem usiadłem w trzeciej ławce i usłyszałem że będ± ¶piewać pie¶ni o Matce Bożej. Gdy zaczeli ¶piewać zacz±łem przeżyać ekstazę że moje ciało i głowa bez mojej wiedzy się zachowywała w rytm pie¶ni, głowa mi opadała gdy pie¶ni miały się kończyć i powtarzało się to cały czas. Aż straciłem przytomno¶ć. W niedzielę poszedłem na mszę do ko¶ciółka pod wezw. Naj¶więtszej Maryji Panny Mariapolskiej na Piasku gdy przyj±łem Pana Jezusa odczułem osłabnięcie i tak mocno odczułem Pana że nie wiem jak to opisać klęczałem chyba z 10 minut przed ołtarzem potem usiadłem z boku na ławce, czułem się bardzo osłabiony, zauważyłem póżniej że stoj± przy mnie dzieci które maj± przyst±pić w tym roku do Komunii ¦w. Po chwili odeszłem bo lepiej się poczułem, modliłem się odmawiaj±c różaniec wielbi±c Matkę Naszego Boga. Opisuję to wszystko wam bo za niedługi czas to samo będziecie odczuwać Pan Jezus nie robi wyj±tków a jak robi to na bardzo krótko, nie ogl±dniesz się i już Ty poczujesz o wiele więcej niż ja, kochaj Pana całym sercem, dusz± o jak on pragnie twojej miło¶ci zobaczysz, trzeba być cierpliwym błogosławiony kto nie widział a uwieżył. Żyj zawsze w łasce u¶więcaj±cej na te ostatnie chwile odrzuć całkowicie grzech, wstępujcie do zakonów, przyżeknij czysto¶ć Bogu jak ja to zrobiłem. Uwielbiam cię błogosławię cię swym Duchem ogarnij mnie.

Opowiem jak zło mnie osaczyło nie mogłem się od tego odpędzić, kusił mnie propnował mi czułem jakbym rozmawiał z kim¶ obok. Powiedziałem kiedy¶ że zejdę do przepa¶ci piekieł i będę wszystkich szatanów trzymał w sieci a Mateczka przyjdzie i zamistykuje ich na wieczno¶ć i naglę patrzę się na Krzyż pasyjny na kartonie i przylepiec jeden po drugim odkleja się powoli Krzyż pasyjny końca ¶wiata spada. Gdy byłem w częstochowie na pielgrzymce modlę się przed naj¶więtszymi sakramentami zło podało się za Pana Jezusa, mówiło same superlatywy, a na koniec powiedziało że t± grup± musisz rz±dzić pomy¶lałem jeszcze ich nie znam a po co mam rz±dzić, jak będ± chcieli to sami zdecyduj± a nie będ± się im od razu narzucać jeszcze mnie nie zaakcepyuj±, trzeba z pokor± podchodzić z pokor± wysłuchać i z pokor± powiedzieć,a jak nie masz racji zwrócić uwagę, wyczuło zło że ja wyczułem to powiedziało że przerwał mi szatan i znów mówi do ciebie Jezus Chrystus. Ja powiedziałem precz, czy Pan Jezus dał by sobie przerwać ze mn± rozmowę. Jestem kierowany przez Ducha ¦więtego i muszę odróżniać dobro od zła. Modlę się przed naj¶więtszym Sakramentem w ko¶ciółku Bonifacym  i strasznie spać mi sie zachciało, odmawiam koronki i rozważam mękę Pańsk± naglę słabnę jako¶ inaczej i odzywa się głos podobny do Pana Jezusa że to ito, ja odmawiam dalej i prawie usypiam, nagle nawet koronki nie mogę odmawiać zamykaj± mi się oczy i szłyszę głos połuż się po¶pij trochę, odpocznij.

Obruszyłem się z tego letargu i my¶lę nawet koronki nie mogę odmawiać tak jakbym nigdy się jej nie nauczył.Odskn±łem si ę i pytam się czy mnie kochasz, odpowiada głos kocham cię, czy jeste¶ Bogiem, odpowiada jestem, a czy kochasz Boga w Trójcy Przenaj¶więtszej odpowiada nienawidzę. Chciał mnie w Częstochowie zaskoczyć dlaczego ja nie czułem promieni w Częstochowie! Zło nawet powiedziało że kocha Matkę Boż± a gdy rozszywrowałem zło słuszałem brzydkie głosy pod moim imieniem. Kiedy¶ nawet wyzywały mnie ty eunuchu, a jak mnie osaczył, jakie propozycje dostawałem, nie mogłem się do tego odgonić, chodziłem nawet codziennie do spowiedzi, gdy wysłuchiwałem tych propozycji nawet gdy powiedziałem na Jezusa Chrystusa precz, dalej mnie osaczał. Wyspowiadałem się z tego to mój spowiednik prawie na mnie krzyczał, bo mu powiedziałem jak mnie osaczył. Ogl±dam film pasję i zaczynam się ¶miać, radować przykrywam się kordł±, i my¶lę dlaczego się ¶mieję. To co teraz opiszę to już przekraczało wszelkie żuchwalstwa. Gdy zalałem mieszkanie na dole zobaczyłem u siebie w dzwiach karteczkę ażebym się zgłosił do administracji odno¶nie mieszkania. Poszedłem do administracji i umówiłem się z tak± pani± że przyjdzie ogl±dać tę łazienke. Ogl±da łazienke i nagle się nachyliła a ja się w jej stronę ogl±dnęłem i nagle poczułem tak± adrenalinę jakbym 1000 lat kobiety nie widział, uciekłem z tej łazienki, wyszła po chwili za mn± i mówi że te mieszkanie jest w obskurnym stanie, kiedy znów zalałem i przyszła, czułem się tak zdenerwowany, było tym razem ok.

Zobaczcie z kim mamy do czynienia, ty my¶lisz że my¶lisz o czym¶ a to zło podpowiada ci a ty my¶lisz że to ty pomy¶lałe¶, w modlitwie nam przeszkadza, na mszy nie daje nam się skupić, a najbardziej przed przyjęciem Pana Jezusa rozprasza nas ażeby¶my my¶leli tylko o nie naszym Panie którego zaraz będziemy przyjmować zaobserwuj to proszę, chce w nas wzbudzić tak± obojętno¶ć. Ilu ludzi przez to uciekło od Pana Boga nie uczęszczaj± na eucharystie zapomnieli gdzie i u kogo mieszkaj±, czujecie się jakby ta ziemia była wasza że jestescie panami tej ziemi. Ja nie czułem się nigdy panem, miałem firmę, piękny samochód, ale co ja robiłem, zaganiany byłem za tym pieniadzem, dzieci przez to niewidziałem, kto te dzieci wychowywał pod±żałem w otchłań piekieln± nie¶wiadomie,u¶piony, nie zdaj±c sobie sprawy w jakie niebezpieczeństwo się wpl±tuje. Jak porownuję to wszystko jakim byłem a jakim jestem, straszne mam wyrzuty że grzeszyłem,dlaczego? Niedawn o piłem piwko w parku a teraz godzinami się modlę, aż mam strupy na kolanach czy nie pojechał bym sobie do Wietnamu, a byłem, gdy chciałem otwierac dróg± firmę, dlaczego tak zacz±łem się modlić, gdzie pod±żałem, ogarnia mnie przerażenie.

Bardzo pokochałem Pana Boga z Nim tak czuję się bezpiecznie. Czuję Jego ogromn± wszechmoc że grzech mnie jeszcze bardziej przeraża. Jaki Pan Bóg jest dobry dla nas stworzył tak ładn± planetę, jaki miłosierny, dał nam to a dać chce niebo i życie wieczne, dlaczego nie kochasz Pana Boga, dlaczego to robisz? obudz się tak jak ja się obudziłem. Czy człowiek musi stracić wszystko ażeby się obudzić. Dlaczego wybierasz dostatek chwili, zrozum wre¶cie jak ja to zrozumiałem że po to tu jeste¶ ażeby oddać Bogu miło¶ć zachowuj±c przykazania Boże że od Stwórcy wszystko zależy. Proszę cię, Błagam cię obudż się tak jak ja to zrobiłem. Zacz±łem mocno fizycznie odczuwać Pana Jezusa, Ksi±dz Tokarz powiedział mi jak mi dawał Pana Jezusa my¶lał że stracę przytomno¶ć. Też proboszcz z ko¶ciółka pod wezw. Naj¶w. Maryji Panny na piasku powinien też zauważyć.

U Karmelitów gdy po komuni ¶więtej kleczałem dłuższy czas upadłem jak rozkrzyżowany koło krzyża, ten upadek był już po orędziu, które dostałem od Pana Jezusa. Teraz jak rano odmawiam koronki i rozważam mękę Pańsk±, gdy zamknę oczy widzę mały krzyż ¶wietlisty, a na nim Jezusek jakby to był cień, twarz ma biał±. Wydaje mi się wszystko takie już bezużyteczne i jak widzę jak ludzie zabiegaj± o to co ziemskie, wydaje mi się tutaj ¶miesznie to co ja się dowiedziałem ,jeżeli dbałe¶ o to co ziemskie nazwij to syzyfem, bo to już miesi±ce ,może lata , zróbcie tak jak ja i zacznijcie już się modlić uwielbiaj±c słowo modlitwy,uczęszczajcie na mszę ¶w ,przystępujcie do sakramentów ¶w. Ja to zrobiłem kiedy straciłem firmę modliłem się do Matki Bożej, oddała mnie Matunia do swego Synka, a dzisiaj gdy odmawiałem koronkę rano mówię Tatusiu my Cię bardziej Kochamy niż Ty nas kochasz przeszyły mnie mocne ciarki, czuję że mam już kontakt z naszym Stwórc± i czuję jak ważna jest ta moja ranna modlitwa. Teraz zawsze gdy odmawiam koronkę do końca zdania dodaję Tatusiu, wyczułem że Panu Bogu się to bardzo podoba, bo taki się czuję szczę¶liwy po tym słowie.

Często słucham papieża jak po¶więcał Bazylikę Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach gdy wypowiada słowa o iskrze to za każdym razem przechodz± mnie mocne ciarki. Wcze¶niej kilka miesięcy też czułem ale co jaki¶ czas, powiedziałem to mojemu spowiednikowi. Gdy się modlę do Krzyża pasyjnego nieraz widzę odcienie jakby był w mgle ten Krzyż, a jak głowę dam w bok to Krzyż z tej mgły tak samo się ustawia. Kiedy¶ powiedziałem że Pan Bóg da mi tak± moc jak pójdę do niego że zejdę sam do piekieł jako rycerz Matki Bożej i wezmę duż± siatkę ażebym wszystkich złapał, a potem za mn± przyjdzie Matka Niepokalana i ciarki mi przeszły aby na wieczno¶ć ich zamistykować tak± mam jakby wizję że ten człowiek zrobi to co zło zrobiło z ludzmi, ile istnień ludzkich unicestwił na wieczno¶ć. Gdy to wypowiedziałem kartka z Krzyżem pasyjnym spadła i widziałem jak po kolei się odklejaj± przylepce, nawet się nie przestraszyłem a wręcz u¶miechnełem się. Gdy kiedy¶ to było na pocz±tku moich kontaktów z Bogiem, ogl±dam film Pasję i zaczynam się ¶miać z tego filmu schowałem się pod kołdrę i nie dowierzałem temu co się stało. Na pocz±tku strasznie mnie osaczyło zło, gdy mówiłem na Jezusa Chrystusa precz, dalej mnie osaczał w taki sposób że pokusy czułem fizycznie.

Chodziłem codziennie do spowiedzi, nawet ksi±dz mnie nakrzyczał, póżniej to lekceważyłem i ¶miałem się z tego i ust±piło. Jakby kto¶ nie dowierzał pu¶cimy nagranie papieza jak mówi o iskrze i zobaczycie na mojej ręce jak± dostaję gęsi± skure. Żona mne opu¶ciła skazała mnie na ¶mierć, brat mnie okradł prawie cały dorobek życia poszedł za dawnym koleg± który go kiedy¶ oszukał Judasz, bracie ja ci wybaczyłem modlę się za ciebie, mama poszła za tym bratem obmówili mnie że miał rację że mnie okradł tak siostra się nagrała na mój telefon. Póżniej odsłuchacie to na internecie. Mama też kiedy¶ mówiła do innych braci że wyrzeknie się ich teraz robiła to ze mn± bo pokłóciłem się z mam± 4 lata temu. Opiszę wam jeszcze raz wizje piekła jak wcze¶niej o Janie Bosko wspominałem jak przewodnik sprowadził i pokazał mu jego podopiecznych gdzie by teraz poszli jakby zmarli opisywał że widział przepa¶ć rozgrzan± do biało¶ci, gdy wpadł tam chłopiec zdarł sobie cał± skurę z twarzy i niesamowity jęk, zastygł i ten jęk wydobywał się w przerażaj±cy sposóbTam już się nie umiera. Chcesz tam i¶ć.

Siostra Simna w przeżyciach z duszami czyj¶cowymi opisuje 1956r jak odezwała się do niej dusza 1660r nie straszę was ja to teraz bardzo czuję co po tamtej stronie się dzieje jakie niebezpieczeństwo nas tam czeka? Gdy rozmawiałem z bratem o Bogu nie chciał mi nic powiedzieć bo to jest jego osobista sprawa. Trzeba mówić o Bogu nie zasłaniać się t± spraw±,gdy się będziesz wstydził rozmawiać o Jezu¶ie Chrystu¶ie Pan się będzie wstydził ciebie przed swoim Ojcem.Gdy rozmawiałem z tak± grup± w salkach karmelitów taka pani się wtr±ciła i powiedziała że to jest jej osobista sprawa czy ma mówić co w łóżku z mężem robi. Widzicie teraz dlaczego ja otrzymałem od Pana Jezusa takie orędzie, abym wam przekazał, ja się z wami podzieliłem ze wszystkiego dlaczego ty nie chcesz się ze mn± czym¶ podzielić może czego¶ bys mnie nauczyła i innych. Dlaczego Pan Jezus już teraz chce do nas przyj¶ć, a nie np za 2 miliony lat. Za duże macie ja, trochę pokory i to wła¶nie doprowadziło ludzko¶ć co już za krótki czas nast±pi. Zapomnieli¶cie że mieszkacie w domu stworzonym przez Pana Boga, że za to trzeba oddać tak mało? a nawet tego mało nie umieli¶my oddać.

Miło¶ći!

Polski